16.10.2018

Ciekawe smaczki w pierwszych odcinkach Resistance




















Najnowszy serial w uniwersum Star Wars właśnie zadebiutował w miniony weekend, pod nazwą Ruch Oporu. Ciągle zmaga się jednak z niechęcią części fanów, którzy jako jej główne powody podają styl, w jakim jest on animowany oraz niekiedy slapstickowym humorem. Jednak nie tym zajmiemy się w tymże artykule - powiem jedynie, że ja należę do grupy fanów, którym serial zdecydowanie się spodobał i którzy czekają na kolejne odcinki. Przejdźmy więc do głównego tematu artykułu.


1. Obcy. Dużo obcych.


Na pewno w pierwszych odcinkach, czy nawet zwiastunach, dostrzegliście sporo ras obcych znanych już światu Gwiezdnych Wojen. Jeżeli faktycznie coś lub ktoś Wam wpadł w oko, a nie potrafiliście tego nazwać to spieszę z pomocą...
- na zdjęciu obok jest Nautolanin, tę rasę reprezentował również chociażby Jedi Kit Fisto,
- oprócz tego pojawił się Rodianin Hype Fazon, jeden z najlepszych pilotów na Kolosie, ale innym Rodianinem, prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalnym, jest łowca nagród Greedo, który zakończył swój żywot podczas spotkania z Hanem Solo,
- była również Mirialanka, czyli pokrewna Barrissy Offee lub Luminary Unduli
- Neimoidianin, ich zobaczyć można w Trylogii Prequeli i Wojnach Klonów, najbardziej znane postacie z tej rasy były przedstawicielami Federacji Handlowej.
To nie wszystko - postać Neeku to przecież Nikto, a oprócz tego pojawili się również przedstawiciele Weequayów, Twi'leków i nie tylko - ale takie Gorgi zachowam na później... Nie, nie będę ich jadł.


2. Najnowsza generacja X-Wingów 

O tym pisał wcześniej Dominik w innym artykule poświęconym temu serialowi, ale warto to wspomnieć.
Nowa Republika używała myśliwców X-Wing, prawda? Ale T-85. Dla porównania Rebelia posiadała T-65, a Ruch Oporu (po Nowej Republice, ale pewnie nie było ich stać) T-70. To prawdziwie nowy model. Ciekawe, jak bardzo różni się od swoich poprzedników i czy dane nam będzie ujrzeć go w Epizodzie IX.


3. Hipernapęd w małych myśliwcach

W imperialnych myśliwcach TIE rzadko występowała taka technologia. Teraz Najwyższy Porządek, dzięki postępowi technologii, może montować takie cacka we własnych myśliwcach. Dla przykładu - Major Vonreg skoczył w nadświetlną po nieudanym polowaniu na Kaza (na zdjęciu obok jego maszyna - niektórym przypominająca TIE Interceptory Gwardii Imperialnej z Legend).




4. Wszechobecne smakołyki w postaci małych stworków

W pewnym momencie podwójnego odcinka pilotażowego, Kaz musi zdobyć Gorga, czyli stworzenie będące ulubionym przysmakiem dla wielu w Galaktyce. Pojawiło się już ono w Gwiezdnych Wojnach - mianowicie w Mrocznym Widmie, kiedy Jar Jar Binks wsunął takiego, nie płacąc sprzedawcy, a następnie wywołał nim przepychankę z Sebulbą. Kojarzycie?



5. Surowiec rzadszy niż złoto - Aurodium

Kolejne nawiązanie - bo w Ruchu Oporu jest również mowa o Aurodium, czyli metalu rzadszym niż nawet złoto. To nie pierwsze jego wystąpienie, ani w Nowym Kanonie, ani w Legendach. Ale pierwszy raz został wspomniany w powieści Planeta Życia autorstwa Grega Beara. 










Na razie to byłoby na tyle - jednakże zawsze możecie sami próbować powyłapywać różne ciekawostki w odcinkach. Jeśli tak zrobicie - życzymy powodzenia! Z pewnością w kolejnych odsłonach serialu pojawią się kolejne takie nawiązania. W tym artykule mowa była o podwójnym pilocie i o trzecim odcinku. W jego przygotowaniu pomogły nam odcinki opublikowane przez oficjalny kanał Star Wars, z serii Bucket's List, czyli Lista Składaka (również droida z serialu, który ma bodajże kilkaset lat, o ile dobrze zapamiętałem. Widział wiele, prawda?).

2 komentarze:

  1. No i udało się, przeczytałem wszystkie artykuły od początku do końca, no to gdy tylko skończą się wybory ruszę z pisaniem dalszych mojego autorstwa. Super, że piszecie o ciekawostkach, ten artykuł też jest świetny, dużo się nauczyłem i wszystkich pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń